• testowali ten wymiennik we frapolu i dospelu - i wszędzie ma . - temperaturowa sprawność jest wyższa - mam założone termometry non stop i różnica przy

    - 10 st. C temperatury za wymiennikiem i tej wewnątrz sklepu jest do 0.5st.   Tylko o materiał! Może być jednolita ściana z bk i testu nie przejdzie - nie utrzyma powietrza przy 40-50Pa. A przy WM nawiewnych czy nawiewno wywiewnych ciśnienie jest wyższe niż kiedyś przy "grawitacyjnej"Ja mam gazobeton na spoine pionową. Wykonawca proponował pióro-wpust, ale ze względu na raczej niższą szczelność nie chciałem.

    Znalezione obrazy dla zapytania studzienka deszczowa

    I tak będę musiał poświęcić z weekend lub dwa na wypełnienie fug w ścianach nośnych od zewnątrz 

    Nie ma czegoś takiego jak nieciągła izolacja - tak architekt nie może projektować. Wszędzie jest zachowana ciągłość . jak nie izolowanie to ścianka z izolacji. Jeżeli ma Pan obawy, lub chce Pan płytę fundamentową pod murem, izolowana z zewnątrz, to chociaż 2 -3 cm wełny i folia lub pianka - by zmniejszyć akumulacje latem - by nie było ruchu powietrza i wilgoci, by poprawić sterowanie zimą. Tak jak to jest np w IZODOM 2000

    Jest jakiś sposób, żeby je czymś pomalować nieprzepuszczalnym albo spryskać? Folia w płynie? Dysperbit? A tak poważnie o przepuszczalności ściany decydują w pierwszym rzędzie warstwy wykończeniowe. Nie jest sztuką uzyskać ścianę 'nieprzepuszczalną', niezależnie od tego z czego została wykonana. Niektórzy uważają to za wadę. Ściana nie oddycha. 

    Jakoś to kiepsko widzę. Folia od wewnątrz? Przy szkieleciaku to i owszem ale mój jest właśnie z BK i jak mam tę folie przymocować? Gwoździami? A co potem z tynkiem? Chyba, żeby farbą olejną, jakąś ładną lamperie sobie pomalować jak za PRL-u.

    Jeszcze żeby potem się do przepychanie kanalizacji    tej warstwy styropian trzymał...

    Myślę, że w przpadku betonu komórkowego mikrowentylacja to spory problem. Silikaty bardziej nieprzepuszczalne


    votre commentaire
  • Może trzeba wybrać odpowiedni rodzaj kostki brukowej (betonowej) ja mam wzór nostalit (starobruk). Czyli zaokrąglone kanty a przez to dosyć duże rowki pomiędzy kostkami. Wjazd z drogi polnej czyli cale błotko z kół samochodu i quada ląduje w tych rowkach. Sprzątamy zamiatając lub myjąc wodą pod dużym ciśnieniem. Ogólnie nie jest źle, poza tym to tylko podjazd. Wiadomo, że będzie się nosić. Z tego co wiem teraz jest taki wybór kostki, że każdy coś znajdzie dla siebie. Jak ktoś nie chce, żeby mu sie zbierał syf to niech położy zupełnie płaską kostkę, którą kładzie się dosłownie na styk i wychodzi jedna równiutka płaszczyzna. Jeśli chodzi o usytuowanie domu względem stron świata, to nie dałabym się namówić na taras od południa, mamy od wschodu i to jest to. Gdy chcemy byc na słoncu, po prostu przenosimy się kilka metrów dalej, to rzadka sytuacja, częściej cieszymy się półcieniem. Nie znam nikogo, kto ma taras od południa i nie narzekana nadmiar słońca i nie kombinuje, jak się przed nim osłonić (albo siedzi w czasie największych upałów pod garażemto w takim razie jak mam możliwość mieć taras albo od pn-wsch albo pd-wsch. to chyba i tak lepiej pd-wsch? W ogóle są jeszcze jakieś sensowne reguły co do stron świata, a umieszczenia domu? My mamy wjazd od zachodu i tego nie da się zmienić, ale nad resztą idzie pomyśleć. No właśnie, aktualną działkę mamy z wjazdem od południa, a dom jest tak usytuowany, że taras jest, no niestety, od północy, pod lekkim kątem jest trochę zachodu. Jak dla mnie to katastrofa. Niewiele tam słonka. Poza tym położenie domu, w którym większość okien jest w kierunku północy i południa, to też klęska. O ile jeszcze na piętrze w pokojach po stronie południowej jest w miarę jasno, o tyle parter jest okrutnie ciemny. Część północna, wiadomo.google też pewnie coś podpowie

    generalnie jest to zwiazane ze światłem słonecznym i tym co chcesz dogrzać/doświetlić (np salon, pokoje dzieci - to raczej poludnie, sypialnie przemyslec czy chce sie budzic ze wschodzącym sloncem, kuchnia jest i tak ciepla wiec moze byc wschod lub polnoc) - choć trzeba ustalić własne preferencje.

    polnoc najzimniejsza, wiec przez okna polnocne ucieka najwiecej ciepla => minimalizowac liczbe i ilosć okien północnych

    Podobny obraz

    no i dobrze jak ściany domu nie są dokładnie w głównych kierunkach świata - tzn dobrze jak nie  udrażnianie kanalizacji ma ściany, która jest tylko i wylacznie pólnocna - lepiej trochę "przekręcić" i wtedy mamy ścianę pólnocno-wschodnią i pólnocno-zachodnią - i przynajmniej czasami jest doświetlona

    to tak w skrócie...

    Dlatego nowo budowany dom jest na działce z wjazdem od wschodu i w ten sposób mam nadzieję, że pomieszczenia położone i po stronie wschodniej i południowo-zachodniej, będą lepiej doświetlone. Dla mnie to ważne, zwłaszcza jak przekłada się na zużycie prądu do oświetlenia.

    Co do tarasów, będą dwa, jeden na zachodzie, a jeden na północy - dla każdego coś dobrego.

    A ja osobiście, wolę się spiekać, przynajmniej po doświadczeniach aktualnego domostwa.


    votre commentaire
  • Może chodzi o kostkę betonową a nie granitową? Na betonowej plamy to standard, na kamiennej jeszcze nie widziałam. Co do zamiatania - nie wiem jaki taras pozostaje czyściutki bez większego wnikania. Może ktoś wie? (pytanie retoryczne  ) Z moich doświadczeń: Piękny drewniany (akacja) wymaga ciągłej pielęgnacji. Piękna kostka granitowa nie jest idealnie równa, więc bieganie na bosaka czy czyszczenie nie należy do przyjemności (za to nie widać piachu, bo wchodzi w fugi). Płytki (ach ten wybór!) najpraktyczniejsze, ale i tak codziennie zamieść trzeba. Chodzi o kostkę betonową oczywiście, prawdziwej nie próbowałam. Zdjęć niestety nie mam, bo już tam nie mieszkamy. Ale plamy tłuste po biesiadach były i kłuły w oczy. Od frontu i na podjazdach tych problemów nie było (z auta nie kapie), ale jak mi przyszło podjazd pozamiatać (a działka leśna - więc igły sosnowe to standard, droga nieutwardzona, więc cały piach i błoto wjeżdżał na podjazd na kołach samochodu), to zajmowało mi to blisko godzinę. Fakt, podjazd paradny był, myślę, że z placykiem do zawracania było tego ze 100 m2. Pewnie jak ktoś ma wjazd z asfaltu , krótki podjazd i działkę bez drzew, to nie będzie mu to przeszkadzać. Teraz budujemy dom na wsi - wprawdzie wjazd z asfaltu, ale domek dość od niego oddalony (mpzp - bliżej drogi rekreacja, dalej można budować siedlisko, co też czynimy). I na pewno do minimum ograniczę powierzchnie utwardzone. należy zwrócić uwagę na każdy detal: z czego zbudowany, jak ocieplony, czy ma dobrze zaizolowany fundament, jak działa wentylacja, a jak jest piwnica, to czy ma dobrą izolację na gruncie - to w kwestii samej budowli.

    Podobny obraz

    Po drugie, stanowcze nie dla: wszelakich antresoli, zwłaszcza, jak wentylacja nie halo, a na dodatek na dole znajduje się kominek - o tym już było kilka postów wcześniej. Też podpisuję się pod minusami akustycznymi domu posiadającego antresolę, zwłaszcza gdy na dole jest centrum telewizyjne, a na górze pokoje dziecinne. Oprócz tego, pomimo innych wypowiedzi w tym wątku, stanowczo odradzam organizowanie rekreacji po stronie ogrodu mało nasłonecznionej, np. od północy, czy wschodu. Uważam, że od nadmiaru słońca można się odizolować markizą, parasolem, ale jego braku w godzinach popołudniowo-wieczornych, nic nie zastąpi. Nadto, z typowych wskazówek użytkowniczych, nie będę nigdy oszczędzać na kolorze okien od środka, jak w kolorze na zewnątrz, to i od środka, białe są kompletnie niepraktyczne. To samo dotyczy drzwi wewnętrznych i wejściowych.

    My przed laty, kierowani potrzebą większej przestrzeni życiowej, kupiliśmy sobie taki 15-letni badziew do remontu, a że młodzi byliśmy i niedoświadczeni, to nie zwróciliśmy uwagi na tak ważne rzeczy, o których pisałam powyżej.

    Efekt: aktualnie budujemy swój własny wizerunek marzeń, gdzie ściany są tam, gdzie być powinny, wszystko na jednej kondygnacji, (bo piętra mamy już dość, zwłaszcza przy małych dzieciach czyszczenie kanalizacji wuko i usytuowaniu kuchni na parterze, a sypialni na piętrze), posiadającego duże okna, mocno doświetlające wnętrze bungalowa, ponadto zwróciliśmy uwagę na posadowienie domu odpowiednio to kąta padania promieni słonecznych i na działce o dużo lepszym nasłonecznieniu (przekłada się to na rachunki za energię elektr.). 

    Jak to zwykle bywa, mądry Polak po szkodzie. 

    Chyba trochę mi wyszło "obok" tematu błędów urządzania domu, ale może powyższe uwagi komuś się przydadzą. 


    votre commentaire
  • Koszty realne ogrzewania domu są takie jakie płacisz a nie jakie zużywają Ci kable czy PC.Co do zysków to rzeczywiście w takim domu jest to b. widoczne. Jak wpadają goście z dzieciakami to od razu widać wzrost temperatury. Porównywanie domów niskoenergetycznych jest trudne właśnie ze względu na zyski bytowe. Te bywają różne. Jeden lubi mieć włączone ciągle wszystko (telewizor, pralkę itp). Na dodatek ma 2 lodówki, bo do jednej się nie mieści. Drugi żyję jak asceta. Każdemu wolno. Niestety, albo stety, jak kto woli, w ciepłym domu ilość ciepła dostarczana przez system CO (lub nCO) procentowo do całości niezbędnego ciepła jest niska. Dlatego ten, którego dom potrzebuje np 15kWh/m2 na rok, a ma dom 100m2 może zużyć na ogrzewaniu 1500kWh, ale może też zużyć tylko 1000kWh. W obu przypadkach będzie mieć tak samo ciepło, ale w drugim przypadku więcej pochodzić będzie np. z dodatkowej zamrażarki.

    Znalezione obrazy dla zapytania domy zimą

    Przy porównaniu kosztów/zużycia mediów trzeba by uwzględniać czy w domu mieszka 2 osoby czy 4 + 2 lodówki

    Dla tych którzy twierdzą inaczej prosty eksperyment. Wyłaczcie wszystkie urządzenia elektryczne w domu ( poza tymi służacymi wyłącznie do ogrzewania ) tj lodówki, pralki, komputery, oświetlenie itp i itd i utrzymajcie w domu komfortowe 22-23C. Otrzymacie realne koszty ogrzewania domu. Im mniejszy dom tym udział tzw zysków bytowych w kosztach ogrzewania większy. To co zimą jest do wykorzystania w lecie staje się problemem - jak tanim kosztem pozbyć się tych zysków aby nie przegrać domku. Sam luki8l o tym problemie pisze.

    Ps pracująca lodówka bardziej grzeje niż chłodzi stąd można ją śmiało zaliczać w sensie energetycznym do urządzeń grzewczych ( kto nie wierzy niech zostawi otwarte drzwiczki ).


    votre commentaire
  • Dla mnie koszty w moim domu są super niskie i to się liczy.

    Nie mam nic do  jego domu, ba, nawet bardzo mi się podoba!

    Porównałem tylko koszty ogrzewania - może źle, nie dokładnie, ogólnie, ale co z tego.

    Znalezione obrazy dla zapytania domy zimą

    U mnie również wszystko jest na prąd. tak podniecam się, bo dom budowałem sam (to co mogłem) i dołożyłem wszelkich starań, aby był jak najcieplejszy i najszczelniejszy - I TO w mojej  http://klimatyzator.eu/klimatyzacja-do-biur-i-gastronomii/  ocenie mi się udało. Nie stać mnie było na te wszystkie instalacje jakie ma

    Tak jak napisałem, wg mnie ma sens porównywanie tylko kosztów ogrzewania, a nie całościowego zużycia. ale dlaczego porównujesz koszty CO domu grzanego z COP=1 z Twoim domem z PCi? Uwzględnij COP, powierzchnię, i wtedy możemy gadać o wyniku realnym w kWh/m2*rok.

    Nie do końca jest tak, że liczą się koszty ogrzewania - liczą się też koszty inwestycyjne, a dopiero całość daje obraz.

    Osobiście uważam, że PCi to świetne rozwiązanie dla 90% nowych domów. Ale dla tych najbardziej energooszczędnych, nie opłaca się jej zakup. No i też styropian na elewacji nie zepsuje się szybciej niż PCi  klimatyzacja do biura Najlepsza inwestycja to ta w dom (izolację, szczelność, parametry).

    W zużyciu całościowym, tak jak pisaliście, jest wiele czynników (ilość domowników, ilość i jakość oświetlenia, sprzet AGD itp.), 

    które wpływa na wynik, a ma się nijak do jakości wykonania domu i jego ostatecznego zapotrzebowania na ciepło / ogrzewanie.


    votre commentaire